W sumie to mamy problem z nazywaniem kolejnych przedmiotów, bo trudno pisać: "kolejny wisiorek", "następny naszyjnik", "broszka 600" itp itd, więc darujcie nam, ale będziemy wymyślac różne nazwy dla wyrobów.
Oto i Malec:
Jak widać, Malec to... no... nieduży wysiorek. Ostatnio szukamy nietypowych bursztynów i staramy się uwypuklić ich naturalne piękno.
A oto i Totem:
Totem to wisior, czy też naszyjnik, jeszcze w trakcie pracy, ale za to jakiej przyjemnej pracy :) A czemu Totem? Jakiś taki jest... totemowaty...
Oba są samotne i poszukują miłej i sympatycznej właściecielki, która o nie zadba ;)
Pozdrawiamy :)
PS: Jeszcze przyjmujemy zamówienia świąteczne ;)
niedziela, 21 listopada 2010
sobota, 25 września 2010
Początek działalności w Decomanufakturze.
Witajcie!
Dziś krótko i treściwie :)
Rozpoczynamy sprzedaż internetową - na początek na Decomanufaktura.pl.
A oto i nasz sklep :)
Na warsztacie mamy kolejne wyroby wiec niedługo następne relacje w wykonywania biżuterii ;)
Zapraszamy do sklepu i pozdrawiamy!
Marysia i Piotr
Dziś krótko i treściwie :)
Rozpoczynamy sprzedaż internetową - na początek na Decomanufaktura.pl.
A oto i nasz sklep :)
Na warsztacie mamy kolejne wyroby wiec niedługo następne relacje w wykonywania biżuterii ;)
Zapraszamy do sklepu i pozdrawiamy!
Marysia i Piotr
środa, 8 września 2010
Broszka dla Kasi, krok po kroku.
Dzisiaj trochę inny wpis. Stwierdzilismy, że fajnie by było gdybyście zobaczyli jak się robi biżuterię. Niestety nie bedzie to dokładna relacja, bo nie mamy zdjęć z lutowania i polerowania, ale opiszemy co i jak i w najbliższej przyszłości nadrobimy braki :)
Na początku jest projekt:
Może nie jest zbyt dokładny, ale ma za zadanie pokazać ideę.
Proces wytwarzania zaczynamy od wykonania potrzebnych półproduktów, w tym wypadku rozwalcowujemy tzw. wlewkę (czyli odlaną płytkę srebrną w stalowej, składanej formie) do pożądanej grubości.
Nie wygląda to zbyt ładnie, ale zaufajcie mi - to jest srebro :)
Po osiągnięciu odpowiedniej grubości tniemy blachę na części potrzebne do złożenia przedmiotu.
Na zdjęciu widać jeszcze kamień który bedzie obsadzony w broszce.
Lutujemy wszystko do kupy pamiętając o zastosowaniu odpowiedniej twardosci lutów (zaczynamy od twardych, miękkimi mocujemy ostatnie detale np. zapinki do szpilki mocującej broszkę do ciucha).
Gdy wszystko ładnie zlutujemy należy pozbyć się tlenków z powierzchni metalu, aby gotowa ozdoba nie czerniała. W tym celu gotujemy nasz wyrób na wolnym ogniu w kwasku cytrynowym.
Po wysuszeniu, zaoksydowaniu, wypolerowaniu i wklejeniu kamienia otrzymujemy gotową brochę :)
I jak Wam się podoba? ;)
Na początku jest projekt:
Może nie jest zbyt dokładny, ale ma za zadanie pokazać ideę.
Proces wytwarzania zaczynamy od wykonania potrzebnych półproduktów, w tym wypadku rozwalcowujemy tzw. wlewkę (czyli odlaną płytkę srebrną w stalowej, składanej formie) do pożądanej grubości.
Nie wygląda to zbyt ładnie, ale zaufajcie mi - to jest srebro :)
Po osiągnięciu odpowiedniej grubości tniemy blachę na części potrzebne do złożenia przedmiotu.
Na zdjęciu widać jeszcze kamień który bedzie obsadzony w broszce.
Lutujemy wszystko do kupy pamiętając o zastosowaniu odpowiedniej twardosci lutów (zaczynamy od twardych, miękkimi mocujemy ostatnie detale np. zapinki do szpilki mocującej broszkę do ciucha).
Gdy wszystko ładnie zlutujemy należy pozbyć się tlenków z powierzchni metalu, aby gotowa ozdoba nie czerniała. W tym celu gotujemy nasz wyrób na wolnym ogniu w kwasku cytrynowym.
Po wysuszeniu, zaoksydowaniu, wypolerowaniu i wklejeniu kamienia otrzymujemy gotową brochę :)
I jak Wam się podoba? ;)
piątek, 3 września 2010
Agaty Marysi
Cóż za natłok postów dzisiaj! Ale póki jeszcze nie wszystko mamy na stronie, to nowości będą pojawiały się często. Tym razem "Agaty Marysi", czyli zestaw ze srebra i trawionego agatu. Pomysł i wykonanie: Marysia.
czwartek, 2 września 2010
W związku z tym, że rozpoczynamy naszą działalność na szerszą, internetową skalę, pragniemy podzielić się garścią naszych pomysłów i odkryć.
Jako pierwsze zamieszczamy kilka projektów zrealizowanych w srebrze i bursztynie. Jak pewnie szybko się przekonacie, jest to jedno z naszych ulubionych połączeń, ale mamy nadzieję, że zaprezentowane tu prace złamią stereotyp "oklepanego bursztynu" :)
Jako pierwsze zamieszczamy kilka projektów zrealizowanych w srebrze i bursztynie. Jak pewnie szybko się przekonacie, jest to jedno z naszych ulubionych połączeń, ale mamy nadzieję, że zaprezentowane tu prace złamią stereotyp "oklepanego bursztynu" :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)